eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plBaza orzeczeń KIO2010 › Sygn. akt: KIO/2195/10
rodzaj: WYROK
data dokumentu: 2010-10-25
rok: 2010
sygnatury akt.:

KIO/2195/10

Komisja w składzie:
Przewodniczący: Agnieszka Bartczak – śuraw Protokolant: Łukasz Listkiewicz

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 22 października 2010 r. w Warszawie odwołania
wniesionego przez Towarzystwo Handlowe „ALPLAST” Spółka jawna A. Bąk i Spółka,
78-100 Kołobrzeg, ul. Obozowa 5
W postępowaniu prowadzonym przez zamawiającego
Jednostkę Wojskową 1906, 78-601 Wałcz, ul. Ciasna 7

przy udziale ZETO – RZESZÓW Sp. z o.o., 35-326 Rzeszów, ul. Rejtana 55 zgłaszającego
przystąpienie do postępowania odwoławczego po stronie zamawiającego.


orzeka:
1. Oddala odwołanie;


2. Kosztami postępowania obciąża Towarzystwo Handlowe „ALPLAST” Spółka jawna A.
Bąk i Spółka, 78-100 Kołobrzeg, ul. Obozowa 5
i nakazuje:

1)
zaliczyćna rzecz Urzędu ZamówieńPublicznych wpis w wysokości 15 000 zł
00 gr (słownie: piętnaście tysięcy złotych zero groszy) uiszczony przez
Towarzystwo Handlowe „ALPLAST” Spółka jawna A. Bąk i Spółka, 78-
100 Kołobrzeg, ul. Obozowa 5,

2)
dokonaćwpłaty kwoty 900 zł 00 gr (słownie: dziewięćset złotych zero groszy)
przez Towarzystwo Handlowe „ALPLAST” Spółka jawna A. Bąk i Spółka,
78-100 Kołobrzeg, ul. Obozowa 5
na rzecz Jednostki Wojskowej nr 1906,
78-601 Wałcz, ul. Ciasna 7
stanowiącej uzasadnione koszty strony
poniesione z tytułu noclegu.



Stosownie do art. 198a i 198b ustawy z dnia 29 stycznia 2004 r. - Prawo Zamówień
Publicznych (Dz. U. z 2010 r. Nr 113, poz. 759) na niniejszy wyrok -
w terminie 7 dni od dnia jego doręczenia - przysługuje skarga za pośrednictwem Prezesa
Krajowej Izby Odwoławczej do Sądu Okręgowego w Koszalinie.

Przewodniczący:

………………………………



Sygn. akt: KIO/2195/10
Uzasadnienie

Zamawiający – Jednostka Wojskowa 1906, ul. Ciasna 7, 78-601 Wałcz, prowadzi w trybie
przetargu nieograniczonego postępowanie o udzielenie zamówienia publicznego na
podstawie ustawy z dnia 29 stycznia 2004 r. Prawo zamówieńpublicznych (t.j. Dz.U. z 2010
r., Nr 113, poz. 759, z późn. zm.) (dalej „ustawa Pzp”), którego przedmiotem jest dostawa
sprzętu informatycznego oraz oprogramowania. Wartośćprzedmiotowego zamówienia na
dostawy oszacowano na kwotęprzekraczającąwyrażonąw złotych równowartośćkwoty
określonej w przepisach wydanych na podstawie art. 11 ust. 8 ustawy Pzp. Ogłoszenie o
zamówieniu zostało opublikowane w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej Nr 2010/S 143-
220432 z dnia 27 lipca 2010 r.
W dniu 8 października 2010 r. zostało wniesione do Prezesa Krajowej Izby Odwoławczej
przez Towarzystwo Handlowe „ALPLAST” Spółka jawna A. Bąk i Spółka, 78-100 Kołobrzeg,
ul. Obozowa 5, odwołanie w formie elektronicznej opatrzonej bezpiecznym podpisem
elektronicznym weryfikowanym za pomocąważnego kwalifikowanego certyfikatu.
Odwołujący kwestionował czynnośćZamawiającego polegającąna odrzuceniu jego oferty z
uwagi na niezgodnośćtreści oferty ze specyfikacjąistotnych warunków zamówienia (dalej
„SIWZ”).
Odwołujący zarzucał Zamawiającemu naruszenie:
1)
art. 89 ust 1 pkt 2 ustawy Pzp poprzez nieprawidłowe i tendencyjne zastosowanie i
interpretacjęzapisów dotyczących spełnienia wymogów określonych w SIWZ,
2)
art. 91 ust. 1 i 2 ustawy Pzp na skutek wprowadzenia wymagańniezawartych w SIWZ,
3)
art. 7 ust. 1 i 2 ustawy Pzp,
4)
art. 29 ust. 1, 2 i 3 oraz art. 30 ustawy Pzp,
5)
przepisów ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji i uregulowańTWE.

Odwołujący wskazywał na naruszenie jego interesu prawnego polegające na braku
możliwości otrzymania zamówienia publicznego w następstwie niezgodnego z zasadami
postępowania odrzucenia oferty oraz w wyniku dyskryminacji Odwołującego w toku badania i
oceny ofert.

Odwołujący wnosił o uchylenie zaskarżonej decyzji Zamawiającego o odrzuceniu oferty, a w
konsekwencji o przywrócenie jego oferty w postępowaniu oraz powtórzenie czynności wyboru
ofert.
W uzasadnieniu Odwołujący podnosił,że Zamawiający pismem z dnia 29 września 2010r.
odrzucił ofertęOdwołującego jako nie spełniającąwymagańSIWZ w zakresie przedmiotu
zamówienia, ponieważOdwołujący zaproponował oprogramowanie Microsoft Office 2010
Standard PL OLP NL GOV zamiast wymaganego Microsoft Office 2007 Standard PL OLP NL
GOV. Wskazywał,że w dodatkowym piśmie z dnia 4 października 2010r. Zamawiający
przyznał,że zaproponowane przez Odwołującego oprogramowanie w wersji najnowszej jest
lepsze niżstarsza wersja opisana w SIWZ, jednak nie może jej nabyć, ponieważnie znajduje
sięona w obowiązującym go wykazie oprogramowania opisanym w dokumencie
wewnętrznym o nazwie „Standardy sprzętu i informatyki do stosowania w resorcie obrony
narodowej". Odwołujący argumentował,że, powołując sięna wewnętrzne dokumenty,
Zamawiający wprowadził informacje, które były nieznane oferentom na etapie składania ofert.
Nigdzie w treści SIWZ oraz w istotnych dla Zamawiającego postanowieniach umowy nie
znalazł siębowiem zakaz proponowania produktów lepszych bądźrównoważnych. Zdaniem
Odwołującego wprowadzanie podczas oceny ofert wymogu, który nie został zawarty w SIWZ,
narusza przepisy ustawy Pzp. Odwołujący podnosił dodatkowo, iżniezależnie od
stwierdzenia zawartego w przedstawionych przez siebie zarzutach, ocena Zamawiającego jest
błędna. Zaproponowany w ofercie Odwołującego sposób licencjonowania w oparciu o program
Otwartej Licencji Microsoft (OLP) pozwala na bezpłatne użytkowanie poprzednich wersji
pakietu Microsoft Office, zarówno w wersji kupowanej (2010), jak i starszej - tej zapisanej w
SIWZ (Microsoft Office 2007 Standard PL OLP NL GOV). Wobec powyższego, może byćon
przyjęty zgodnie ze wszystkimi potrzebami i wymaganiami Zamawiającego. Oferowana
licencja produktu Microsoft Office 2010 Standard PL OLP NL GOV w paragrafie „Uprawnienia
Klienta wynikające z udzielonej licencji" zawiera następujący zapis „ (…) Klient może używać
wcześniejszej wersji Produktu niż ta, na która ma Licencję
". W praktyce oznacza to,że
Zamawiający razem z najnowsząedycja pakietu nabywa także wymaganąprzez niego,
zapisanąw SIWZ wersjęMicrosoft Office 2007 Standard PL OLP NL GOV. Podkreślał,że
oprogramowanie MS Office w licencjach typu otwartego (SELECT i OLP) od czerwca 2010 r.
nie jest dostępne handlowo we wszystkich wskazanych przez Zamawiającego formach
licencjonowania w wersjach oznaczonych symbolem „2007". Obecnie dostępne sąwyłącznie
produkty oznaczone wersją„2010". Wersje te zawierająidentyczne zapisy licencyjne co
edycje poprzednie oraz zgodnie z powszechnązasadąMicrosoft wspierająlicencyjnie prawo
do „obniżania wersji (downgrade)", która umożliwia instalacjęi użytkowanie produktów
poprzednich, w tym tych oznaczonych edycją„2007". Odwołujący argumentował,że

zastosowane przez Zamawiającego w uzasadnieniu odrzucenia oferty Odwołującego
wymaganie nie jest zawarte w SIWZ, a ponadto jest sprzeczne z art. 7 ust.1 i ust. 2, art. 29
ust. 1, 2 i 3 oraz art. 30 ustawy Pzp, z zasadami prowadzenia postępowania, a ponadto
obraża zasady zachowania uczciwej konkurencji oraz narusza art. 12 i 28 TWE. Odwołujący
podnosił,że wytyczne dotyczące prowadzenia postępowania w sprawie zamówień
publicznych wymagają, aby oferty konstruowane i wybierane były w oparciu o obiektywne
kryteria, a postępowanie musi byćprowadzone w sposób niedyskryminujący dostawców.
Zakaz dyskryminacji ze względu na narodowość, pochodzenie czy rodzaj producenta musi
byćrespektowany w każdym postępowaniu, niezależnie od wartości zamówienia.
Wprowadzanie
niekonkurencyjnych
sformułowań
i
wymogów
jest
sprzeczne
z
podstawowymi zasadami prawa wspólnotowego, w szczególności art. 12 (ex 6) i 28 (ex 30)
TWE. Prawodawstwo polskie i unijnie wskazuje jednoznacznie,że udzielanie zamówień
publicznych musi byćzgodne z podstawowymi zasadami zachowania uczciwej konkurencji i
niedyskryminowania wykonawców oraz musi byćoceniane w kontekście zasady swobody
przepływu towarów (art. 28 (30) TWE). Opis przedmiotu zamówienia oraz wszystkie działania
Zamawiającego nie mogąani bezpośrednio, ani pośrednio uprzywilejowywaćlub
dyskryminowaćokreślonych wykonawców i towarów. W ocenie Odwołującego dokonana
przez Zamawiającego ocena bez poparcia w zapisach SIWZ jest prawnie ułomna, wobec
czego, czynnośćodrzucenia oferty Odwołującego nie znajduje umocowania prawnego
Zaproponowany w ofercie Odwołującego sposób licencjonowania spełnia wszystkie zapisy
SIWZ. Natomiast zadaniem Zamawiającego, gospodarującego pieniędzmi publicznymi, jest
zakup możliwie najtańszych rozwiązańrealizujących stawiane zadania. Na dowód swych
twierdzeńOdwołujący załączył do odwołania następujące dokumenty: 1) informacjęz
Microsoft Polska potwierdzającąprawo do używania starszych wersji oprogramowania
(wydruk korespondencji), 2) oficjalnąinformacjęze strony Microsoft dotyczącąOtwartej
Licencji Microsoft, 3) wydruk postanowieńumowy Otwartej Licencji Microsoft. Kopia
odwołania została przekazana Zamawiającemu w dniu 8 października 2010 r.
W dniu 11 października 2010 r. Zamawiający w trybie art. 185 ust. 1 ustawy Pzp
wezwał wykonawców do wzięcia udziału w postępowaniu odwoławczym i przekazał kopię
odwołania.
W dniu 14 października 2010 r. do Prezesa Krajowej Izby Odwoławczej wpłynęło
zgłoszenie przystąpienia do postępowania odwoławczego po stronie Zamawiającego przez
ZETO-Rzeszów sp. z o.o., ul. Rejtana 55, 35-326 Rzeszów. Zgłaszający przystąpienie
wskazywał, iżposiada interes w uzyskaniu rozstrzygnięcia na korzyśćstrony do której
przystępuje, ponieważjego oferta została wybrana jako najkorzystniejsza w zakresie części

7, a utrzymanie w mocy decyzji Zamawiającego z dnia 29 września 2010 r. zapewni
przystępującemu udział w realizacji zamówienia w części 7.
W dniu 21 października 2010 r. do Prezesa Krajowej Izby Odwoławczej wpłynęła
faxem (przekazana w oryginale na posiedzeniu Izby w dniu 22 października 2010r.)
odpowiedźna odwołanie z dnia 20 października 2010 r., w której Zamawiający wnosił o
oddalenie odwołania w całości jako bezzasadnego i obciążenie Odwołującego kosztami
postępowania. Zamawiający podnosił,że Odwołujący zarzuca Zamawiającemu naruszenie
przepisów ustawy Pzp, w tym art. 91 ust 1 i 2, art. 7 ust 1 i 2, art. 29 ust. 1, 2, 3 oraz art. 30
ustawy Pzp, nie precyzując jednakże, które unormowania zawarte w SIWZ upoważniajądo
twierdzenia,że Zamawiający działał z obraząwskazanych wyżej przepisów. Brak
konkretnych zarzutów uniemożliwia rzeczowe ich odparcie. Zamawiający wskazywał,że w
SIWZ w sposób jednoznaczny opisał przedmiot zamówienia na zadanie 7, stanowiąc, w
załączniku nr 3 do SIWZ, iżWykonawca ma dostarczyćMicrosoft Office 2007 Standard PL
MVL - 398 licencji + 398 nośników. Dokonując wyboru oferty najkorzystniejszej,
Zamawiający działał zgodnie z przyjętym kryterium oceny ofert, czyli wybrał oferty firm, które
zaoferowałyżądany sprzęt za najniższącenę. Działanie Zamawiającego było zgodne z
przepisami art. 91 ust. 1 i 2 ustawy Pzp. Oferenci ZETO-Rzeszów Sp. z o.o. oraz Comarch
S.A. biorący udział w postępowaniu przetargowym na zadanie 7 właśnie takie
oprogramowania zaproponowali w swoich ofertach. Zaprzecza to tezie Odwołującego,że
oprogramowanie to „od czerwca bieżącego roku nie jest dostępne handlowo (...) w wersjach
oznaczonych symbolem „2007". Zdaniem Zamawiającego, nie jest teżprawdą,że
Zamawiający przyznał w piśmie z dnia 4 października 2010 r.,że zaoferowane przez
Odwołującego oprogramowanie jest wersjąlepsząod oprogramowania opisanego w SIWZ.
Takiego stwierdzenia w piśmie Zamawiającego brak. W omawianym piśmie napisano
jedynie,że „nie kwestionuje się, iż oprogramowania Microsoft Office 2010 być może jest
lepsze niż to, które żąda Zamawiający
". Zamawiający argumentował,że rezerwa
Zamawiającego w tym wypadku podyktowana była tym, iżoprogramowanie Microsoft Office
2010 jest z całąpewnościąnowocześniejsze niżMicrosoft Office 2007, nie jest jednak
„lepsze" w rozumieniu potrzeb Zamawiającego. Zamawiający zakupuje sprzęt informatyczny
i jego oprogramowanie dla potrzeb sił zbrojnych na terenie RP i misji pokojowych (nie na
potrzeby własne). Oprogramowanie dostarczone jest do systemów informatycznych
przetwarzających informacje jawne i niejawne (do tajnych włącznie). Jednąz
najważniejszych cech, którąpowinien posiadaćzintegrowany system informatyczny w
wojsku jest możliwośćprzesyłania informacji niezakłóconych, niezmienionych i nie
stwarzających problemów dla użytkowników. Zadańtych nie spełnia Microsoft Office 2010 z
powodów, które Zamawiający wskazał w treści odpowiedzi na odwołanie. Podnosił,że w

przypadku zakupu oprogramowania Microsoft Office 2010 jużpo otwarciu dokumentu trzeba
zapisaćgo w nowym formacie, choćby po to by skorzystaćze wszystkich nowych funkcji
programu. Dokumentów utworzonych w nowej wersji nie da siębezproblemowo edytowaćw
starszej wersji pakietu. Wszyscy ci, którzy pracująna nowym Microsoft Office 2010, chcący
udostępnićdokumenty użytkownikom starszych wersji, musząje dodatkowo zapisaćw
nowym formacie. W takiej sytuacji niektóre nowe elementy mogązostaćz dokumentu
wycięte. Z oczywistych względów może to doprowadzićdo dezinformacji np. w składanych
meldunkach do wyższych przełożonych. Ponadto przeprowadzone testy wskazują,że
podmiot korzystający z Microsoft Office 2010 winien posiadaćkonfiguracjękomputera
biurowego nie starsząniżdwa lata. Microsoft Office 2010 działa bowiem lepiej na sprzęcie
posiadającym przynajmniej 2GB pamięci RAM. W przeciwnym razie program nie działa
płynnie i zawiesza się. Wojsko obecnie dysponuje w 90 % ukompletowanymi komputerami
zakupionymi przed dwoma laty. Zasadąjest,że przejście na oprogramowanie nowsze może
nastąpićtylko wówczas gdy najstarszy (o gorszych parametrach) sprzęt zostanie wycofany z
użytkowania. Taka sytuacja nie ma miejsca choćby z powodów finansowych, które to dotyczą
MON. Zamawiający podnosił,że jednym z najważniejszych powodów braku możliwości
uznania,że z punktu widzenia potrzeb Zamawiającego „lepszy" jest Microsoft Office 2007 a
nie 2010 jest fakt, iżNowy Outlook 2010 (będący częściąpakietu Microsoft Office 2010) nie
działa pod Windows XP, który jest podstawowąplatformąw zintegrowanym systemie
informatycznym obejmujący tysiące użytkowników w wojsku. Niezależnie od powyżej
przedstawionych argumentów oprogramowanie Microsoft Office 2010 nie widnieje w
„Wykazie oprogramowania dopuszczonego do przewarzania informacji jawnych w sieci MIL -
WAN" jak równieżnie jest dopuszczony do przetwarzania informacji niejawnych. Dla
wyjaśnienia należy podać,że każde oprogramowanie musi byćprzebadane przez służby
kontrwywiadu wojskowego (w przypadku przetwarzania informacji niejawnych) zgodnie z art.
60 ustawy z dnia 22 stycznia 1999 r. o ochronie informacji niejawnych, a także przez gestora
spraw informatyki i oprogramowania - Departament Informatyki i Telekomunikacji MON. W
przypadku przetwarzania informacji jawnych Gestor ten ma obowiązek wynikający z decyzji
Nr 97/MON z dnia 27 marca 2009 r. w sprawie prowadzenia gospodarki (...) systemu
informatyki i oprogramowania, wprowadzania i aktualizowania wykazu obowiązujących
standardów sprzętu informatyki i oprogramowania w resorcie obrony narodowej. Zgodnie z
art. 75 „instrukcji" wprowadzonej decyzją97/MON w rozległych sieciach komputerowych
resortu obrony narodowej dozwolone jest użytkowanie oprogramowania wdrożonego przez
organizatora sieci. Wykaz takiego oprogramowania jest opublikowany na stronie
internetowej MON. Na stronie 5 tego wykazu widnieje oprogramowanie Microsoft Office
2007. Odnosząc powyższe rozważania do zarzutu naruszenia przez Zamawiającego
przepisów regulujących sposób opisu przedmiotu zamówienia, Zamawiający podnosił,że w

sytuacji Zamawiającego nie można przyjąć, iżistniejąjakiekolwiek rozwiązania równoważne
w przypadku zakupu oprogramowania dla komputerów użytkowanych w wojsku.
Koniecznośćzakupu oprogramowania opisanego w SIWZ wynika z uzasadnionych potrzeb
Zamawiającego, a w szczególności związana jest z koniecznościązapewnienia możliwości
efektywnego przekazywania informacji z uwzględnieniem oprogramowania sprawdzonego i
dopuszczonego przez stosowne procedury wojskowe. Art. 29 ustawy Pzp nie daje
wykonawcy prawa do współdecydowania o tym, co jest Zamawiającemu potrzebne. Takie
stanowisko zajął Urząd ZamówieńPublicznych - Departament Kontroli Doraźnej w piśmie z
dnia 18 maja 2010 r., gdzie Urząd stwierdził, iż„za uzasadnione potrzebami Zamawiającego
można uznać wymaganie, aby nowe dokupowane przez niego jednostki były wyposażone w
taki sam system operacyjny jaki jest już użytkowany w posiadanym sprzęcie
". Analogiczne
stanowisko zajęła Krajowa Izba Odwoławcza w wyroku z dnia 3 lutego 2009 r. w dwóch
sprawach: KIOUZP/91/09 oraz KIO/UZP/92/09 - odnosząc swoje uzasadnienie do
wyposażenia komputerów biurowych w systemy operacyjne firmy Microsoft. Zamawiający
podnosił nadto, iżnie jest uzasadniony zarzut naruszenia przez Zamawiającego zasady
wyrażonej w art. 7 ustawy Pzp. Stosowanie zasady równej konkurencji w sposób absolutny,
poprzez narzucanie Zamawiającemu zakupów nieodpowiadających jego potrzebom, a przez
to zbędnych - nie daje siępogodzićz zasadąracjonalności ustawodawcy. Zamawiający
podkreślał,że jest oczywiste,że każda powtórna ocena ofert, którejżąda Odwołujący,
musiałaby doprowadzićdo wyboru tej samej oferty, która została w niniejszym postępowaniu
uznana za najkorzystniejszą(ZETO-Rzeszów Sp. z o. o). SIWZ bowiem zawiera obowiązek
zaoferowania systemu oprogramowania Microsoft Office 2007, a to oprogramowanie
zaoferował za najkorzystniejszącenęwłaśnie ten wykonawca. Natomiast w toku
postępowania Odwołujący nie skorzystał z możliwości odwołania sięod postanowieńSIWZ.

Krajowa Izba Odwoławcza, uwzględniając materiał dowodowy zawarty w aktach
sprawy, w tym dokumentację postępowania, odwołanie, odpowiedź na odwołanie,
przystąpienie do postępowania odwoławczego, jak również wyjaśnienia i dokumenty
złożone przez strony na rozprawie, zważyła, co następuje.


W pierwszej kolejności Izba ustaliła,że odwołanie nie zawiera braków formalnych,
uiszczono od niego wpis, jak równieżnie zaistniały przesłanki odrzucenia odwołania
określone ustawąPzp.

W ocenie Izby Odwołujący spełnił równieżwymogi warunkujące wniesienie
odwołania, o których mowa w art. 179 ust. 1 ustawy Pzp, tj. ma lub miał interes w uzyskaniu

zamówienia oraz poniósł lub może ponieśćszkodęw wyniku naruszenia przez
Zamawiającego przepisów ustawy Pzp. Odwołujący ma interes w uzyskaniu zamówienia,
ponieważpotwierdzenie sięzarzutów podnoszonych w odwołaniu daje Odwołującemu
potencjalnąmożliwośćuzyskania zamówienia. Równocześnie w dacie wnoszenia odwołania
nie jest możliwe przesądzenie ani dalszych czynności Zamawiającego względem oferty
spółki Senetic sp. z o.o. skutecznie odrzuconej z tych samych względów co oferta
Odwołującego (wykonawca nie odwołał sięod czynności odrzucenia i nie przystąpił do
postępowania odwoławczego w przedmiotowej sprawie), ani stanowiska tego wykonawcy, tj.
czy podtrzyma zainteresowanie zawarciem umowy. Tym samym należy uznać, iż
Odwołujący może ponieśćszkodęwskutek naruszenia przez Zamawiającego przepisów
ustawy Pzp.

Izba zaliczyła w poczet materiału dowodowego:
1)
akta postępowania,
2)
odwołanie,
3)
odpowiedźna odwołanie z dnia 20 października 2010 r.,
4)
przystąpienie do postępowania odwoławczego,
5)
decyzjęNr 46/MON Ministra Obrony Narodowej z dnia 27 stycznia 2007 r. w sprawie
określenia funkcji gestorów i centralnych organów logistycznych uzbrojenia i sprzętu
wojskowego w resorcie obrony narodowej (Dz.Urz. MON z 2007 r., Nr 3, z późn. zm.),
6)
wyciąg z dokumentu: Bezpieczeństwo systemów i sieci teleinformatycznych.
Wskazówki i zalecenia. DBBT-801 A),
7)
wykaz oprogramowania dopuszczonego do przetwarzania informacji jawnych w sieci
MIL-LAN”
8)
zapytania do specyfikacji istotnych warunków zamówienia w postępowaniu o
udzielenie zamówienia publicznego na dostawęurządzeńkomputerowych,
multimedialnych, sieciowych i telekomunikacyjnych oraz oprogramowania do
Jednostki Wojskowej 1123 w Grudziądzu,
9)
korespondencjęmailowąz dnia 18 i 19 października 2010 r. z przedstawicielem
Microsoft w sprawie możliwości zakupu oprogramowania Microsoft Office w wersji
2007 w ramach umów grupowych,
10)
Instrukcję
prowadzenia
gospodarki
materiałowo
technicznej
sprzętem
i
oprogramowaniem w resorcie obrony narodowej wprowadzonąna podstawie decyzji
Nr 97/MON Ministra Obrony Narodowej z dnia 27 marca 2009 r. w sprawie
wprowadzenia do użytku „Instrukcji prowadzenia gospodarki materiałowo technicznej
sprzętem i oprogramowaniem w resorcie obrony narodowej” (Dz.Urz. MON Nr 6, poz.
74).

W ocenie Izby odwołanie podlega oddaleniu.
W odniesieniu do zarzutu naruszenia art. 91 ust. 1 i 2 ustawy Pzp poprzez wprowadzenie
wymagańniezawartych w SIWZ, które następnie stały siępodstawąoceny prawidłowości
oferty Odwołującego, Izba uznaje,że nie zasługuje on na uwzględnienie. Odwołujący jako
uzasadnienie tego zarzutu wskazywał,że Zamawiający w piśmie z dnia 4 października
2010r. przyznał, iżoprogramowanie zaoferowane przez Odwołującego jest lepsze niż
starsza wersja określona w SIWZ, podnosił jednak, iżjest zobowiązany do stosowania
„Standardów sprzętu informatyki i oprogramowania do stosowania w resorcie obrony
narodowej”, w którym oprogramowanie w wersji zaoferowanej przez Odwołującego nie jest
ujęte. Odwołujący uznał zatem, iż, powołując sięna dokument wewnętrzny, Zamawiający
wprowadził informacje, które nie były znane oferentom na etapie składania ofert. Ponadto w
jego opinii ani w SIWZ ani istotnych postanowieniach umowy nie było zakazu oferowania
rozwiązańlepszych ani równoważnych.
Izba wskazuje,że powyższe stanowisko Odwołującego jest nieuzasadnione. Przede
wszystkim należy podkreślić,że art. 91 ustawy Pzp dotyczy kryteriów oceny ofert, statuując
w ust. 1 nakaz wyboru oferty najkorzystniejszej na podstawie kryteriów oceny ofert
określonych w specyfikacji istotnych warunków zamówienia, a w ust. 2 wskazując
dopuszczalne kryteria oceny ofert. W przedmiotowym postępowaniu kryterium oceny ofert
była w 100% cena i w oparciu o to kryterium Zamawiający dokonał oceny ofert i wyboru
oferty najkorzystniejszej spośród ofert wykonawców, którzy nie podlegali wykluczeniu lub
których oferty nie zostały odrzucone. Odwołujący niesłusznie pojęcie kryterium oceny ofert
interpretuje rozszerzająco, obejmując nim ocenęoferty z uwzględnieniem wszelkich
warunków wynikających z SIWZ. Powyższej oceny dokonuje się, badając zgodnośćoferty z
treściąSIWZ, a ewentualne uchybienia w tym zakresie polegające na weryfikacji oferty z
uwzględnieniem okoliczności, które nie wynikająz SIWZ, związane będąz naruszeniem
innych przepisów, w szczególności art. 89 ust. 1 pkt 2 czy art. 7 ustawy Pzp. Niezależnie od
powyższego, Izba stwierdza,że Odwołujący dokonał nieprawidłowej interpretacji pisma
Zamawiającego z dnia 4 października 2010r. i wywiódł z niego wnioski, które w
rzeczywistości nie były tam zawarte. Z treści tego pisma, stanowiącego odpowiedźna
wystąpienie Odwołującego z dnia 29 września 2010 r. w trybie art. 181 ust. 1 ustawy Pzp,
wynika bowiem,że Zamawiający uznał, iżponowna analiza prawidłowości decyzji o
odrzuceniu oferty Odwołującego jako sprzecznej z SIWZ z powodów zawartych w jej
uzasadnieniu nie doprowadziłaby do zmiany stanowiska Zamawiającego. Podtrzymał zatem
swojądecyzjęo odrzuceniu oferty Odwołującego jako sprzecznej z SIWZ z dnia 29 września
2010 r., gdzie uzasadnił odrzucenie oferty okolicznością, iżOdwołujący zaproponował
oprogramowanie Microsoft Office 2010 Standard PL OLP NL GOV, zamiast wymaganego

przez Zamawiającego oprogramowania Microsoft Office 2007 Standard PL OLP NL GOV, co
wynikało ze „Szczegółowego opisu przedmiotu zamówienia” dla zadania nr 7 (Rozdział XIII
SIWZ). Podobnie ze sformułowania, iżzaoferowany produkt „byćmoże jest lepszy niżten,
któregożąda Zamawiający”, lecz nie znajduje sięw wykazie dopuszczalnego
oprogramowania zgodnego ze „Standardami sprzętu informatyki i oprogramowania do
stosowania w resorcie obrony narodowej”, nie można wnioskować, iżZamawiający
ustanowił dodatkowąprzesłankęoceny zgodności oferty z treściąSIWZ. Poprzez odwołanie
do „Standardów sprzętu informatyki i oprogramowania do stosowania w resorcie obrony
narodowej” Zamawiający jedynie wyjaśniał, dlaczego nie może przyjąćproduktu
zaoferowanego przez Odwołującego (oprogramowania w wersji wyższej) i uznaćgo za
produkt spełniający jego wymagania, co nie zmienia faktu, iżSIWZ w swej treści wyraźnie
wskazywała,żeżądanym przez Zamawiającego oprogramowaniem jest Microsoft Office
Standard PL (MVL) w wersji 2007, a nie 2010.
Odwołujący zarzucał równieżnaruszenie art. 7 ust. 1 i 2, art. 29 ust. 1-3, art. 30 ustawy Pzp
oraz ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji oraz art. 12 i 28 TWE, przy czym ani w
samym odwołaniu ani na rozprawie nie zawarł odrębnego uzasadnienia dla naruszenia
poszczególnych wskazanych przez siebie przepisów. Z treści odwołania można jednak
wywieść, iżwymienione naruszenia uzasadniająnastępujące okoliczności. Zamawiający
odrzucił ofertęOdwołującego pomimo, iżSIWZ nie zawierała zakazu proponowania
produktów równoważnych lub lepszych, a za taki produkt Odwołujący uznaje
oprogramowanie w wersji 2010r. Ponadto zaproponowany w ofercie sposób licencjonowania
w oparciu o program Otwartej Licencji Microsoft (OLP) pozwala na używanie poprzednich
wersji pakietu Office, w tym tej wymaganej w SIWZ. Zdaniem Odwołującego w praktyce
oznacza to,że Zamawiający razem z najnowsząwersjąpakietu wymaganąprzez niego w
SIWZ nabywa także wersjęMicrosoft Office 2007 Standard PL OLP NL GOV. Podkreślał,że
oprogramowanie Microsoft Office w licencjach typu otwartego (SELECT i OLP) od czerwca
2010 r. nie jest dostępne handlowo we wszystkich wskazanych przez Zamawiającego
formach licencjonowania w wersjach oznaczonych „2007”. Obecnie dostępne sąwyłącznie
produkty oznaczone „2010”. Wersje te zawierająidentyczne zapisy licencyjne co edycje
poprzednie oraz zawierająuprawnienie do instalacji i korzystania ze starszych wersji
produktu, w tym oznaczonej „2007”. Uwzględniając powyższe uzasadnienie oraz wskazane
przepisy ustawy Pzp Izba podnosi, iżw jej ocenie uznaćnależy, iżOdwołujący kwestionuje
nie tylko prawidłowośćoceny własnej oferty, ale także postanowienia SIWZ dotyczące opisu
przedmiotu zamówienia. Na obecnym etapie postępowania zarzuty te sąjednak spóźnione.
Wykonawca dysponuje w tym zakresie prawem do wnoszeniaśrodków ochrony prawnej,
przy czym winien wnosićje w terminach przewidzianych ustawąPzp. Wykonawca może

równieżkorzystaćz procedury wyjaśnieńtreści specyfikacji istotnych warunków zamówienia.
Należy podkreślić, iżokoliczności, na które Odwołujący powołuje sięw odwołaniu były mu
znane jużw dacie ogłoszenia postępowania i upublicznienia SIWZ, nie wniósł jednak ani
odwołania wobec treści SIWZ ani teżnie zawracał sięw tym zakresie o udzielenie
wyjaśnień. Ponadto z treści dokumentacji wynika,że na skutek zapytania jednego z
wykonawców zainteresowanych udziałem w postępowaniu opis przedmiotu zamówienia
uległ zmianie właśnie w zakresie równoważności, przy czym jako produkt równoważny
uznano oprogramowanie firmy Microsoft w innej formie licencjonowania np. Microsoft Open
License Program (MOPL) pod warunkiem zachowania ukompletowania – 1 kpl.
oprogramowania = 1 kpl. nośników + 1 licencja. Zamawiający określił zatem zasadę
równoważności, a wykonawcy w stosownych wynikających z ustawy Pzp terminach nie
kwestionowali sposobu, w jaki to uczynił.śaden z wykonawców nie kwestionował natomiast
wskazania jako przedmiotu zamówienia w zadaniu nr 7 oprogramowania Microsoft Office w
wersji 2007, ani nie wnosił o dopuszczenie jako spełniającego warunki SIWZ
oprogramowania w wersji Microsoft Office 2010. Wykonawcy zaakceptowali zatem brzmienie
SIWZ w takim kształcie, w jakim opracował je Zamawiający, w tym odnośnie sposobu opisu
przedmiotu zamówienia w zadaniu nr 7.

Natomiast co do zarzutu braku zakazu w SIWZ proponowania produktów lepszych i
równoważnych, Izba podkreśla, iżoceny w tym zakresie należy dokonywaćprzede
wszystkim z uwzględnieniem postanowieńSIWZ oraz potrzeb Zamawiającego. Izba
wskazuje,że w SIWZ Zamawiający przedstawił warunki równoważności. Równoważność
dopuścił jedynie w sposobie licencjonowania, natomiast nie wskazał,że za równoważne
uzna także wyższe wersje oprogramowania wskazanego w SIWZ. Nie dopuścił także
oprogramowania Microsoft Office 2010 jako spełniającego warunki SIWZ. Tym samym
Odwołujący nie był uprawiony do samodzielnej oceny,że proponowany przez niego produkt
spełnia wymogi Zamawiającego, pomimo, iżnie jest produktem równoważnym w rozumieniu
SIWZ ani nie odpowiada produktowi jednoznacznie tam wskazanemu. Izba podziela
stanowisko Zamawiającego wyrażone w odpowiedzi na odwołanie, iżoprogramowanie w
wersji 2010 nie jest produktem równoważnym do wersji 2007 ani nie może byćuznane za
„lepsze”. Pojęcie „lepsze” należy bowiem przede wszystkim oceniaćw kontekście zgodności
z SIWZ, tj. za produkt lepszy można by uznaćtaki, który spełnia wszystkie wymogi
postawione w SIWZ, a dodatkowo ma cechy, których Zamawiający nie określił, a które
produkt wzbogacają, nie wpływając na ograniczenie jego funkcjonalności wymaganych
przez Zamawiającego. Nie dotyczy to przedmiotowego przypadku. Zaproponowane
oprogramowanie nie tylko bowiem nie spełnia warunków równoważności określonych w
SIWZ, ale, jak wykazywał Zamawiający, nie jest kompatybilne ze sprzętem posiadanym

przez Zamawiającego. Przeprowadzone testy wskazująbowiem,że podmiot korzystający z
Microsoft Office 2010 winien posiadaćkonfiguracjękomputera biurowego nie starsząniżdwa
lata. Microsoft Office 2010 działa bowiem lepiej na sprzęcie posiadającym przynajmniej 2GB
pamięci RAM. W przeciwnym razie program nie działa poprawnie i zawiesza się. Natomiast
wojsko, na potrzeby którego oprogramowanie ma zostaćzakupione, dysponuje
ukompletowanymi komputerami zakupionymi przed ponad 2 laty. Zasadąnatomiast jest,że
przejście na oprogramowanie nowsze może nastąpićtylko wówczas, gdy najstarszy (o
gorszych parametrach) sprzęt zostanie wycofany z użytkowania, a taka sytuacja nie ma
obecnie miejsca. Ponadto Nowy Outlook 2010 będący częściąpakietu Microsoft Office 2010
nie działa pod Windows XP, który jest podstawowąplatformąw zintegrowanym systemie
informatycznym obejmującym tysiące użytkowników w wojsku. Ponadto dokumentów w
nowej wersji pakietu nie da siębezproblemowo edytowaćw starszej jego wersji, a przy
konieczności zapisywania dokumentów przez użytkowników Microsoft 2010 w starszym
formacie istnieje niebezpieczeństwo zmian w dokumencie skutkujących dezinformacjączy
nieprawidłowościami np. w meldunkach. Odwołujący wżaden sposób nie zaprzeczył
powyższym
twierdzeniom
ani
nie
przedstawił
dowodów
przeciwnych.
Ponadto
oprogramowanie to nie jest ujęte w wykazie oprogramowania dopuszczonego do
przetwarzania informacji jawnych w sieci MIL-LAN, jak równieżnie jest dopuszczone do
przetwarzania informacji niejawnych, gdzie każde oprogramowania musi zostaćprzebadane
przez służby kontrwywiadu wojskowego i uzyskaćakredytację(art. 60 ust. 1 ustawy z dnia
22 stycznia 1999 r. o ochronie informacji niejawnych (Dz.U.05.196.1631 j.t., z późn. zm.
przewiduje,że systemy i sieci teleinformatyczne, w których mająbyćwytwarzane,
przetwarzane, przechowywane lub przekazywane informacje niejawne, podlegająakredytacji
bezpieczeństwa teleinformatycznego przez służby ochrony państwa). Ponadto Zamawiający
wskazywał,że przedmiotowe zamówienie jest zamówieniem na potrzeby sił zbrojnych na
terenie RP oraz misji pokojowych poza granicami RP dokonywanym na zlecenie Gestora,
którym jest Ministerstwo Obrony Narodowej – Departament Informatyki i Telekomunikacji
(zatem nie na potrzeby własne) i zgodnie z przedstawionymi przez niego warunkami.
Uwzględniając powyższe, Izba stwierdza, iżnie można zatem uznać, iżZamawiający
dokonał w tym zakresie oceny niezgodnej z SIWZ, naruszył zasady określone w art. 7 ust. 1 i
2 ustawy Pzp czy zastosował dyskryminacyjne przesłanki oceny oferty. Dokonał bowiem
oceny ofert z uwzględnieniem wymagańwynikających z SIWZ.

Powyżej opisana kwestia równoważności czy teżdopuszczalności zaoferowania wersji 2010ściśle łączy sięz zarzutem naruszenia art. 89 ust. 1 pkt 2 ustawy Pzp poprzez przyjęcie,że
oferta Odwołującego jest sprzeczna z treściąSIWZ. Odwołujący argumentował bowiem,że
zaproponowany przez niego sposób licencjonowania pozwala na korzystanie ze starszych

wersji oprogramowania, w tym wersji 2007, przy czym warunki licencji pozostają
niezmienione. Na rozprawie podnosił,że to licencja ma kluczowe znaczenie, zaśto, jaka
wersja zostanie umieszczona na nośniku przekazywanym Zamawiającemu jest kwestią
techniczną. Oświadczył,że w odpowiedzi na zapytanie Zamawiającego o wyjaśnienie
rozbieżności oferty, tj. wskazanie jakie oprogramowanie dostarczy, podał oznaczenie licencji,
a nie programu, który znajdzie sięna nośniku. Izba pragnie podkreślić,że Odwołujący w
powyższej argumentacji pomija jednak brzmienie SIWZ w odniesieniu do „Szczegółowego
opisu przedmiotu zamówienia” dla zadania nr 7, zgodnie z którym Zamawiający wymagał
„Microsoft Office 2007 Standard PL MVL (dopuszczając inne formy licencjonowania pod
warunkiem zachowania ukompletowania – 1 kpl. oprogramowania = 1 kpl. nośników +
licencja) – 398 licencji i 398 nośnik”. Jak wyjaśniał Zamawiający podczas rozprawy, co
potwierdza także ww treśćSIWZ, przedmiotem zamówienia nie było tylko dostarczenie
licencji, lecz wymaganego przez Zamawiającego oprogramowania Microsoft Office Standard
2007 PL MVL (lub w innej formie licencjonowania) na nośnikach wraz z licencjami
potwierdzającymi uprawnienie do korzystania z zaproponowanej wersji oprogramowania.
Zamawiający rozdzielał zatem pojęcie określonego oprogramowania (dopuszczał tylko
wersję2007) oraz licencji (w tym zakresie wykonawca, w opinii Zamawiającego, mógłby
zaproponowaćtakże licencjęna oprogramowanie w wersji 2010, ponieważdaje ona prawo
do korzystania z wersji starszych tego oprogramowania). Zamawiający wskazywał,że
istotnym dla niego było, aby na nośniku znalazła sięwymagana przez niego wersja
oprogramowania, ponieważnośniki te będąprzekazywane do podmiotów, na potrzeby
których zamówienie jest realizowane, np. na misje poza granicami kraju. Odwołujący w
wyjaśnieniach przedstawionych na rozprawie potwierdził,że jest możliwa taka forma
realizacji zamówienia. Wskazał,że na nośniku mogła znaleźćsiędowolna wersja
oprogramowania wedle wyboru Zamawiającego. Podnosił,że zaproponował wersję2010,
ponieważw ramach umów grupowych nie jest możliwe uzyskanie licencji bezpośrednio na
wersję2007, a zarazem regulacje podatkowe i karno-skarbowe nie pozwalająna
wystawienie faktury obejmującej inne oprogramowanie niżwskazane w treści licencji.
Poskreślał,że zawarta w formularzu ofertowym tabela stanowiąca podstawędla
późniejszych rozliczeństron, w której wzorze Zamawiający wskazał jako oferowane
oprogramowanie zgodne z treściąSIWZ, nie umożliwia prawidłowego rozliczenia
zamówienia. Należy jednak podkreślić,że w treści swojej oferty Odwołujący powielił w
formularzu ofertowym treśćtejże tabeli i wskazał jako oferowane oprogramowanie Microsoft
Office 2007, a następnie w Załączniku nr 3 „Szczegółowy opis przedmiotu zamówienia”
dodał zdanie, iżoferuje oprogramowanie Microsoft Office 2010. Taki sposób sformułowania
oferty stał siępodstawądo wystosowania do Odwołującego zapytania odnośnie wskazania,
jakie oprogramowanie oferuje, w którym to zapytaniu Zamawiający wskazał,że przedmiotem

zamówienia jest dostawa MS Office 2007 Standard PL MVL. W piśmie z dnia 23 września
2010r. Odwołujący określił, iżoferuje oprogramowanie w wersji 2010, zatem niezgodnej z
wymaganiami Zamawiającego, nie uzasadniając wżaden sposób swojego stanowiska ani
nie wskazując,że powyższe wyjaśnienie dotyczy oferowanej licencji. Ponadto ani w tabeli
ani wżadnej innej części formularza ofertowego w odniesieniu do zadania nr 7 nie
wskazano, iżnależy podaćdane oferowanej licencji. W tabeli znalazło sięsformułowanie
„nazwa towaru” wraz z określeniem oprogramowania Microsoft Office 2007 zamieszczonym
przez Zamawiającego. Z uwagi na okoliczność,że przedmiotem zamówienia było
oprogramowanie na nośnikach wraz licencjami, a Zamawiający narzucił niejako sposób
określenia oferowanego produktu, Odwołujący, który uważał,że takie określenie jest
nieprawidłowe lub niezgodne z przepisami prawa podatkowego lub istniejącymi w dacie
postępowania warunkami handlowymi, winien był okolicznośćtępodnieść. W przeciwnym
razie narażał sięna skutki nieprawidłowej interpretacji SIWZ i ponoszenie ryzyka
sporządzenia oferty niezgodnej z wymaganiami Zamawiającego. Izba podziela stanowisko
Zamawiającego, iżpostępowanie o udzielenie zamówienia ma charakter sformalizowany, a
treśćwyjaśnieńdo oferty nie może prowadzićdo jej zmiany. Postępowanie ma również
charakter pisemny, a ocena prawidłowości ofert dokonywana jest na podstawie dokumentów
i oświadczeńzawartych w ofercie. Odwołujący, pomimo znajomości treści SIWZ, w ofercie
oświadczył, iżoferuje oprogramowanie Microsoft Office 2010, potwierdził to w piśmie z dnia
23 września 2010 r., w którym nie zawarł jakiegokolwiek zastrzeżenia, iżw treści swej oferty
odniósł siętym samym Zamawiający, który na tym etapie nie był poinformowany o
jakichkolwiek wątpliwościach co do sposobu interpretacji SIWZ, nie był ani zobowiązany ani
uprawniony do prowadzenia dalszych wyjaśnień, co w rzeczywistości oferuje Odwołujący
będący profesjonalnym wykonawcą, ponieważten oświadczył mu to w sposób wyraźny.
Zamawiający nie może natomiast dookreślaćwarunków oferty na etapie realizacji
zamówienia, w tym poprzez wskazanie, jaka wersja oprogramowania winna znaleźćsięna
nośniku, a tego de facto wymagałoby zaakceptowanie oferty Odwołującego. Izba wskazuje,
iżnie uznała za miarodajne odwołanie siędo postępowania prowadzonego przez inną
jednostkę
wojskową
(Jednostka Wojskowa
w
Grudziądzu),
gdzie
dopuszczono
oprogramowanie Microsoft Office 2010. Potrzeby tego zamawiającego mogąróżnićsięod
potrzeb Zamawiającego w niniejszym postępowaniu. Ponadto dokument ten dotyczy innego
etapu postępowania – treści specyfikacji istotnych warunków zamówienia. Warto też
podkreślić, iżzałączona do pisma z wyjaśnieniami modyfikacja specyfikacji istotnych
warunków zamówienia wyraźnie wskazuje, iżprzedmiotem zamówienia sąlicencje, a
Odwołujący nie przedstawił poprzedniej wersji modyfikowanego postanowienia specyfikacji.
Izba nie przeczy, iżSIWZ w niniejszym postępowaniu w odniesieniu do opisu przedmiotu
zamówienia w zakresie zadania nr 7 mogłaby zostaćsformułowana w sposób bardziej

precyzyjny czy korzystniejszy dla Zamawiającego, wykonawcy jednak nie sygnalizowali, w
przeciwieństwie do postępowania powoływanego przez Odwołującego, iżjest ona dla nich
niezrozumiała czy zawiera postanowienia, które nie mogąbyćprawidłowo zrealizowane wświetle przepisów prawa lub okoliczności rynkowych. Izba zaśnie jest organem uprawionym
do kontroli prawidłowości wydatkowaniaśrodków publicznych. Powyższe nie wpływa jednak
na ocenę, iżoferta Odwołującego nie odpowiada treści SIWZ, a Zamawiający weryfikacji tej
okoliczności dokonywaćmógł jedynie w oparciu o treśćoferty, a nie domniemane intencje
oferenta. Tym samym nie potwierdził sięzarzut naruszenia ani art. 89 ust. 1 pkt 2 ani art. 7
ust. 1 i 2 ustawy Pzp w odniesieniu do oceny oferty Odwołującego.

Powoływane przez Odwołującego naruszenia postanowieńtraktatowych oraz ustawy z dnia
16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (t.j. Dz.U. z 2003 r., Nr 153, poz.
1503, z późn. zm.) Izba uznaje za chybione. Art. 12 TWE dotyczy bowiem zakazu
dyskryminacji ze względu na przynależnośćpaństwową, zaśart. 28 TWE ograniczania
swobody przepływu towarów (zakaz ograniczeńilościowych w przywozie iśrodków o skutku
równoważnym). Odwołujący nie wykazał, jak w kontekście przedmiotowego zamówienia,
postanowienia powyższe zostały przez Zamawiającego naruszone. Podobnie Odwołujący
nie wykazał, jakiego czynu nieuczciwej konkurencji w rozumieniu ww ustawy o zwalczaniu
nieuczciwej konkurencji dopuścił sięZamawiający.
Z uwagi na powyższe, na podstawie art. 192 ust.1 i 2 ustawy Pzp, orzeczono jak w sentencji.

O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 192 ust. 9 i 10 Pzp stosownie do
wyniku sprawy oraz zgodnie z § 3 pkt 1) i 2) oraz § 5 ust. 4 rozporządzenia Prezesa Rady
Ministrów z dnia 15 marca 2010 r. w sprawie wysokości i sposobu pobierania wpisu od
odwołania oraz rodzajów kosztów w postępowaniu odwoławczym i sposobu ich rozliczania
(Dz. U. Nr 41, poz. 238), uwzględniając koszty noclegu w kwocie 900 zł zgodnie ze złożoną
fakturą.

Przewodniczący:

………………………………




Wcześniejsze orzeczenia:

Baza orzeczeń KIO - wyszukiwarka

od: do:

Najnowsze orzeczenia

Dodaj swoje pytanie